Pamięć

Teatru

Czarno-białe zdjęcie. Mężczyzna z gęstymi, siwymi włosami siedzi lekko przechylony na bok. Opiera głowę o ścianę. Zamyślony patrzy w górę. Obok niego siedzą dwie lalki ludzkich rozmiarów ubrane w męskie ubrania. Mają lekko zdeformowane głowy.
Edward Hartwig (1951)
 Sepia. Zdjęcie ze spektaklu. Trzech mężczyzn w surdutach siedzi przy niewielkim stole. Mają poważne miny, marszczą brwi. Grają w karty.
Scena w świetle reflektorów. Nad nią, na tle pustych, czerwonych foteli unosi się blondynka w złotej sukni. Kąciki czerwonych ust unoszą się lekko. Z włosów wystają niewielkie gałęzie. Kobieta wystawia rękę w geście pozdrowienia.
Czarno-białe zdjęcie. Tuż przy błyszczącej kurtynie stoi krzesło z wysokim oparciem.
Kulisy. Aktorzy stoją tuż przy frędzlowej kurtynie, tyłem do obiektywu. Wychylają głowy na drugą stronę.
Czarno-białe zdjęcie. Męskie dłonie trzymają maskę nad stołem. Rozchylają jej wargi. Maska ma wypukły nos, nienaturalnie szerokie usta, duże zęby. Na górze doczepiona gęsta, czarna peruka. Na blacie niewielkie nożyczki, kable, narzędzia. 
Czarno-białe zdjęcie. Z przodu trzy osoby. Stoją w emaliowanych miednicach. Nogi ugięte, twarze wykrzywione. Za nimi kilka drewnianych drabin. Tylna ściana przypomina ogromną szafę. W niektórych szufladach ludzie.
Sepia. Białowłosy mężczyzna przed dużym lustrem. Uśmiecha się do do swego odbicia. Trzyma doniczkę. W niej długie łodygi zakończone jasnymi kwiatami.
Sepia. Mężczyzna w kolczudze. Ma gęstą brodę i wąsy. Jedną dłoń opiera na biodrze, drugą trzyma rękojeść miecza. Patrzy prosto w obiektyw, jego spojrzenie intensywne.
Kolaż owalnych zdjęć mężczyzny. Na każdym wciela się w inną rolę, zmienia kostiumy, pozy.
 (1902)
Lekko przybrudzony rewers zdjęcia z logotypem i nazwą zakładu fotograficznego. Na górze dedykacja: “Kochanej pannie Cesi, Jadwiga Czaki”.
Czarno-białe zdjęcie ze spektaklu lalkowego. Lalki i aktorzy w przydużych, przerysowanych maskach patrzą, wskazują na mężczyznę na środku. Ten siedzi w misce, niepewnie patrzy na rozgniewaną kobietę. Za nim chłopiec z karabinem.
Maksymilian Fajans (1868)
Scena ze spektaklu. Scenografia antyczna, minimalistyczna: proste meble, półokrągłe nisze. Na tylnej ścianie otwarte drzwi. W przejściu mężczyzna w ciemnej szacie. Patrzy w prawo, na kobiety. Dwie z nich siedzą, trzecia stoi, dotyka pleców jednej z nich. Pod zdjęciem nazwiska aktorów oraz imiona odgrywanych postaci.
Czarno-białe zdjęcie. Biały materiał rozwieszony na tle ciemnej ściany. Ułożony w łuk faluje. W jego zagłębieniu grupa osób. Tłoczą się, obejmują, podnoszą.
Po zmroku. Grupa protestujących przed Teatrem Powszechnym. Mężczyźni w kurtkach i czapkach trzymają biały materiał z niechlujnym napisem „To nie teatr, to burdel!”.
Zbliżenie na duży puf na marmurowej podłodze. Nóżki czarne, obicie jasne. Na pufie leży zdeformowany manekin blondwłosej kobiety od pasa w górę. Lalka okryta jest bladoróżową tkaniną. Spod niej wystaje wykręcona stopa, wygięta ręka i piersi. ​​​​​​​
Sepia. Rozmazany portret kobiety. Ma jasne, kręcone, napuszone włosy. Uśmiecha się szeroko. Zasłania część twarzy białym tiulem.
Na środku aktorka z zespołem Downa. Stoi w świetle, reszta sceny wyciemniona. Ma srebrne body z dużym dekoltem i czarną spódniczkę. Do włosów doczepiony biały, gęsty welon. Na czubku głowy sztuczne, beżowe kwiaty. Kobieta stoi wyprostowana. Ręce ugięte w łokciach skierowane na boki.
Czarno-białe zdjęcie. Ciemny salon. Na ścianach portrety w zdobionych, masywnych ramach. Na środku, przy niewielkim, czarnym stole siedzi kobieta z papierosem. Na krześle obok kuca inna. Odchyla głowę, zerka na sufit. Przez ramię ma przewieszony długi materiał ozdobiony koronką. Przed krzesłem, na tureckim dywanie czarne, skórzane półbuty.
Strona z książki “Album sceniczne”. Na środku niewielkie zdjęcie. Kobieta w męskim stroju. Stoi profilem, na ugiętych nogach. Przykłada palce do nosa w figlarnym geście, wystawia język.
Czarno-białe zdjęcie. Na środku słup w kształcie walca. Do niego przywiązana kobieta w jasnym ubraniu. Pochyla się, biały sznurek podtrzymuje ją. W półmroku stoi mężczyzna. Wystawia rękę w jej stronę.
Martyna Peszko / Fundacja TEATR 21 (2022)
Dzień. Widok z góry na Plac Defilad w Warszawie. Na szarym betonie, między Teatrem Dramatycznym a Teatrem Studio namalowany żółty napis cyrylicą, który w tłumaczeniu znaczy „dzieci”.
Walery  Rzewuski (1867)
Mężczyzna o delikatnych rysach na tle księżyca. Stoi w sukience tyłem. Odchyla się, ukazując twarz. Ma szeroko otwarte oczy.
Ciemna sala. Na pierwszym planie betonowy śmietnik uliczny. Wokół niego rozsypane śmieci - okruchy, pozgniatane gazety, opakowania. Postać w foliowej, czarnej sukni nachyla się nad śmietnikiem, wkłada do niego głowę. Za nią, pod ścianą stoi kobieta. Patrzy przez lornetkę.
 Na zdjęciu cztery jasnowłose osoby. Wszystkie mają na twarzach maski z wyłupiastymi oczami i nienaturalnie szerokimi, otwartymi ustami. Na środku białego pokoju, na szarym materacu dwie postaci. Kobieta na czworakach, za nią mężczyzna na kolanach. Przypiera biodrami do jej pupy, kładzie rękę na jej plecach. Pozostali przyglądają się im.